Podsumowania i plany ekipy CC i Enduro

Początek roku to czas podsumowań i planów na kolejny sezon rywalizacji w Cross Country i rajdach Enduro. Obie dyscypliny wymagają żelaznej kondycji, umiejętności jazdy motocyklem w zmiennym terenie bez względu na warunki pogodowe. Dodatkowo liczy się równomierne rozłożenie sił na cały wyścig oraz utrzymywanie jednakowego, szybkiego tempa. Zapytaliśmy naszych zawodników jak oceniają rok 2017 i o to, jakie mają plany startowe na kolejny rok.

Rafał Buzała – motocykle, klasa klasa Masters/Licencja

Miniony rok mogę uznać do udanych, bo…przejechany bez kontuzji!  W sezonie 2018 chcę wystartować w serii Pucharu Polski oraz Mistrzostwach Pomorza Zachodniego Cross Country. Planuje udział w takich dużych imprezach jak Megawatt czy też lokalnych wydarzeniach takich jak Kociewski Rajd Enduro. Wspólnym mianownikiem moich startów będzie czerpanie przyjemności z jazdy i zabawa. Trzymajcie kciuki!

Paweł Budziak-motocykle, klasa Masters/Licencja

Niestety ilość obowiązków zawodowych uniemożliwiła mi większą aktywność w mijającym roku. Właściwie przygotowania do sezonu 2018r już rozpocząłem, bo głównym punktem najbliższego roku jest zbudowanie i utrzymanie dobrej kondycji. Planuje starty podobnie jak Rafał w Pucharze Polski CC oraz Mistrzostwa Pomorza Zachodniego, gdzie w 2017r uplasowałem się na 3 pozycji w klasie Open w klasyfikacji sezonu.

Janusz Michałek-motocykle, klasa Senior 2

Nie mam jeszcze konkretnych planów na 2018. Na pewno wystartuje w Chełmnie w  Cross Country. Obecnie czekam jeszcze na kalendarz CC w Niemczech. Do zobaczenia na trasach

Tomasz Rybczyński-motocykle, klasa Senior 2

W minionym roku ze względu na obowiązki zawodowe i rodzinne musiałem ograniczyć starty i zaliczyłem jedynie udział w kilku imprezach. Jednak w 2018r moja uwagę skupię przede wszystkim na cross country. Motocykl bez zmian:KTM SXF350.

Aleksander Borkowski– motocykle, klasa Senior 2/Amator

Rok 2017 był dla mnie debiutem w profesjonalnych imprezach Cross Country, ale też prześladował mnie pech – auto odmawiało posłuszeństwa i nie zawsze mogłem dojechać na zawody. Wystartowałem we wrześniu w Megawatt, co było ciekawym i wymagającym doświadczeniem oraz lekcją na przyszłość. Z pewnością w najbliższym roku planuję starty w całym Pucharze Polski CC oraz ponownie w Megawatt. Oczywiście motocykl ten sam czyli Suzuki RMZ 450. Do tego mocno będę pracował nad kondycją, co jest moim zdaniem kluczowym elementem każdego zawodnika Cross Country.

Maksym Szulc-quad, klasa Open Pucharu Polski

Starty w sezonie 2017 od początku były nastawione na naukę i zdobywanie nowych doświadczeń. Zamieniłem quada 4×4 i zacząłem swoją przygodę z „ośkami”. Startowałem w weekendy we wszystkich zawodach jakie miałem pod ręką: od polskich przez niemieckie i francuskie, od CC godzinne, półtorej godzinne, dwu i pół godzinne oraz trzy godzinne po różnego rodzaju rajdy enduro. W połowie sezonu okazało się, że całkiem dobrze mi idzie i zauważyłem możliwość walczenia o wygranie we wszystkich cyklach, w których startowałem. Niestety zawody zaczęły się krzyżować, quady zaczęły się psuć, a ja zacząłem popełniać błędy, które uniemożliwiły mi zdobycia miejsca na pudle. Czuje pewien niedosyt, że nie dowiozłem jedynek do końca sezonu i to jest niesatysfakcjonujące dla mnie, ale naukę i zdobyte doświadczenia oceniam pozytywnie. Plany na sezon 2018 jeszcze nie są do końca sprecyzowane, ponieważ czekam na terminarze wszystkich imprez. Wiem, że sezon 2018 zaczynam szybko. Już 27 stycznia wystartuję w najsłynniejszej imprezie w Europie jaką jest La Touquet we Francji, w której bierze udział około pół tysiąca quadowców. Kolejnymi imprezami będą pierwsze rundy Enduromasters w Niemczech, które odbędą się już 3 marca w Boxbergu i miesiąc później w Janswalde. Tam pojadę w trzy godzinnym cross country. Na pewno w tym sezonie wystartuje w dwóch pełnych cyklach mistrzostw Polski. Będzie to CC i coś z dwójki MX lub ENDURO. Planuje jak najwięcej ścigać się w Europie. Moim głównym celem na rok 2018 jest start w parze z moim przyjacielem Marcinem Woźniakiem w quadowych mistrzostwach świata jakimi są PDV rozgrywane pod koniec wakacji. Szczególnie chciałbym podziękować całej mojej rodzinie za wsparcie i pomoc, dziewczynie, że jeszcze ze mną wytrzymuje pomimo nieobecności we wszystkie letnie weekendy oraz znajomym za wyrozumiałość z powodu braku czasu.

Mariusz Trojanowski-quad, klasa Open Pucharu Polski

W 2017 roku startowałem tylko 3 razy z braku czasu. W 2018 planuje starty w cross country na terenie Niemcy i cyklu Pucharu Polski w klasie Open. Obecnie skupiam się na szlifowaniu formy. Składam podziękowania dla mojego sponsora Delikatesy Trojańskie. Do zobaczenia na zawodach.

Za wszystkich naszych motocyklistów i quadowców trzymamy kciuki i życzymy samych udanych zawodów!